Kanał Ostródzko - Elbląski - "Statkiem po trawie"

W śród wielu atrakcji tych pięknych i malowniczych terenów wyjątkowe miejsce zajmuje rozgałęziony system żeglugowy Kanału Elbląskiego, najbardziej interesujący pod względem technicznym, unikalnym w skali światowej kanałowy szlak wodnym. Składa się on z trzech odcinków zasadniczych o łącznej długości 129,8 km oraz z wielu odgałęzień bocznych.

Ten artykuł jest poświęcony wszystkim polskim latarniom morskim, tym które są udostępnione dla zwiedzających jak i tym, o których prawie nikt nie wie i tylko nieliczne mapy zawierają ich lokalizację.

Naszą wyprawę po latarniach rozpoczniemy od zachodu i będziemy się stopniowo przesuwać na wschód poprzez półwysep helski, aż do ostatniej polskiej latarni w Krynicy Morskiej położonej na mierzei wiślanej pomiędzy Gdańskiem, a Bałtijskiem.

Wycieczka na półwysep helski może być bardzo interesującym przeżyciem szczególnie dla ludzi, którzy lubią historię i interesują się drugą wojną światową i militariami. Na półwysep najlepiej jest wybrać się rowerem lub pociągiem z Władysławowa. Wyprawa samochodowa jest dość uciążliwa, ponieważ droga jest wąska i nie bardzo jest gdzie zaparkować, a miejsc wartych odwiedzenia jest bardzo dużo. Oprócz miejsc historycznych - o których kilka słów w dalszej części - jest mnóstwo pięknych plaż. Ze względu na geologiczne uwarunkowania półwyspu (w najwęższym miejscu ma on ok 150m szerokości) mamy w zasięgu wzroku 2 plaże. Jedną na otwartym morzu po lewej kierując się w kierunku miejscowości Hel, a drugą po prawej na skraju zatoki puckiej. Plaża w zatoce puckiej charakteryzuje się przede wszystkim wielką płycizną i czystą wodą, dno widać na kilkadziesiąt metrów od brzegu. Jest to miejsce dla szkółek wszelkiego rodzaju surfingu, od deski z żaglem po deskę ze spadochronem. Plaży na otwartym morzu w prawdzie nie widać z drogi ale jest to spowodowane wałem ochronnym od strony otwartego Bałtyku, który przesłania widok. Zatrzymując się na drodze samochodem (o ile to możliwe) przechodzimy przez tory kolejowe i po przejściu kilkudziesięciu metrów wdrapujemy się na wał z za, którego widać Bałtyk. Pierwszą wartą odwiedzenia miejscowością na półwyspie pomiędzy Władysławowem, a Helem są Chałupy, legendarna miejscowość z piosenki Zbigniewa Wodeckiego.

Łeba jest bardzo ciekawym miejscem położonym na północy polski nad Morzem Bałtyckim słynącym z ruchomych wydm.

Na pewno każdy zna to miejsce, ale nie każdy wie co ciekawego można tam zobaczyć.